Klub Młodego Chemika

Adam1990 · Wysłany: Nie 19:56, 19 Mar 2006 Temat postu: Kto na medycynę??

Kto chciałby <tak jak ja> studiować medycynę?? A może ktoś studiuje?? Proszę o rozbudowanie tematu Wink

szpaner · Wysłany: Nie 20:19, 19 Mar 2006 Temat postu:

Ja jeszcze nie wiem, czy pójdę na medycynę, ale biorę to pod uwagę. Tj. dokładnie na farmację.

ps: chyba mogę się pochwalić, że od wczoraj jestem laureatem konkursu chemicznego? Very Happy

edit:
gratulacje
Ja na biologicznym odpadłem na etapie rejonowego, ale sądzę, że z powodu błędu nauczyciela - nie brał mnie ani w 1 ani w 2 klasie, bo uważał, że nie mam szans, zamiast zwyczajnie mnie sprawdzić

Ale jeszcze mam fizyczny 8 kwietnia

Adam1990 · Wysłany: Nie 20:25, 19 Mar 2006 Temat postu:

ja też:
chemicznego i biologicznego Very Happy

Kandrian · Wysłany: Nie 22:06, 19 Mar 2006 Temat postu:

Ja tez się wybieram na farmacje albo na chemie i potem specjalizacja nieorganiczna.

P.S.
Z marzył mi sie zawsze doktorat z chemi albo farmacji Smile

Pozdr.

igorp · Wysłany: Pon 22:24, 20 Mar 2006 Temat postu:

ja tez laureat chemiczny max ilosc pkt , fajnie byz zwolnionym, nie ?
na fizyczbym finale sie troche przewalilem, ale w sobote jade na OMG i duzo innych dlaetgo mnie ostatnio na forum nie bylo

cholera ale sie chwale.

Zastanawiam sie co mozna robic po chemii.

Kwazar · Wysłany: Pon 22:59, 20 Mar 2006 Temat postu:

Właśnie chodzi o to, że mało sensownych zawodów. U mnie w mieście nie dostałbym żadnego:/. Dlatego idęna informatykę.

A ja też sie pochwalę. Zdobyłem pierwsze miejsce na konkursie z pierwszej pomocy, było trochę chemii i bilogii. A tak w ogóle to w mojej szkole nie ma nic konkursów chemicznych Confused

Żadnych kólek doświadczeń też mało...

szpaner · Wysłany: Wto 19:08, 21 Mar 2006 Temat postu:

polecam magazyn "perspektywy"

Znajdziecie chyba w każdej bibliotece/czytelni. O chemii też było.

Kwazar: ja pewnie też bym poszedł na informatykę, ale nie wiem, kto by mnie potem zatrudnił Razz

Teraz jest wysyp informatyków I potrwa jeszcze kilka ładnych lat. A chemia nie jest obleganym kierunkiem, i to wcale nie z powodu braku pracy...

dzeniu · Wysłany: Wto 19:18, 21 Mar 2006 Temat postu:

cześć dawno mnie nie było bo mi net nawalał
ja zato jestem laureatem otwartego wojewdzkiego konkursu matematycznego Wink

, a o studiach to jeszcze nie wiem:matma albo fizyka Wink

a z chemi to byłem pokrzywdzony. Jechałem jako faworyt a inni znali odpowiedzi(mowa o powiatowym), podobnie byłoz matematycznym ale im wtedy dowaliłem Laughing

Adam1990 · Wysłany: Wto 19:52, 21 Mar 2006 Temat postu:

A kto należy do PCK >>

Kwazar · Wysłany: Wto 20:31, 21 Mar 2006 Temat postu:

igorp · Wysłany: Wto 22:06, 21 Mar 2006 Temat postu:

no i przez 5 lat studiow ile odczynnikow wyniesiesz

Kwazar · Wysłany: Wto 22:19, 21 Mar 2006 Temat postu:

No i pewnie by szkło od czasu do czasu w łapkę wpadło Very Happy

.

szpaner · Wysłany: Wto 22:42, 21 Mar 2006 Temat postu:

Igor, jak miałeś maxa na konkursie, to chyba za łatwe zadania były.
U nas konkursmiał taki sqad, że chyba nie dało się rozwiązać wszystkich zadań.
O czym świadczy fakt, że ci nieliczni, którzy skończyli przed czasem nawet nie próbowali rozwiązać niektórych zadań.
Np. pewna osoba, która ma bardzo dobrego nauczyciela specjalizuje się w zadaniach obliczeniowych. Ale mimo "nadmiaru czasu" nie zrobiła zadań, które przynajmniej dla mnie były łatwe.
Tylko że ja mam jeszcze jednego nauczyciela, który dbał, żebym w czasie nauki bardziej skomplikowanych żeczy nie zapomniał o tych mniej skomplikowanych.

a wracając do tematu:
dobra praca jest np. w farmacji. Przy produkcji i opracowywaniu leków.
Inna opcja, to opracowywanie nowych materiałów dla jakiejś firmy.
do tego dochodzi jeszcze możliwość pracy w jakimś zespole finansowanym przez państwo. W polsce nie jest to zbyt kusząca oferta, ale jest. Poza tym na świecie jest wiele państw, w tym kilka dbających o naukę ( proszę nie mylić z oświatą )
Do tego dochodzi możliwość pracy jako nauczyciel, ale w tedy chyba potrzebny jest dodatkowy papierek z pedagogiki. Jak ktoś lubi niewdzięczną pracę z ~20 przygłupami na raz za marne grosze - polecam polskie gimnazja. UWAGA! praca ta wymaga tzw. "powołania"

Kwazar · Wysłany: Wto 23:13, 21 Mar 2006 Temat postu:

A słyszałeś o tym nowym leku co testowano na ludziach? Po przeczytaniu artykułu o tym incydencie odechciało mi się farmacji...

igorp · Wysłany: Śro 9:40, 22 Mar 2006 Temat postu:

szpaner, jak bede mial czas to rzuce ci zadania, trudne tak strasznie bardzo nie byly, ale jak masz tylko podrecznik do gimn to mozesz miec problem, choc nic nie mowie.
Mieszkam w woj. mazowieckim, najwiekszym, najwiecejludzi, wawa wiec poziom niski byc nie moze. Dla mnie zadania byly latwe, ale wiem ze bylem chlernie dobrze przygotowany, praktycznie jechalem tam po laureata.

Sowja droga masz zbior Pazdra?